Każdy wiek ma swoje prawa. Przywilejem młodości jest zabawa. To okres, w którym przymyka się oczy na szaleństwa do białego rana, nie zawsze noszące znamiona odpowiedzialności. Z biegiem lat jednak młodzież pozwala sobie na coraz więcej?

Niegdyś słowo młodzież określało grupę osób w wieku licealnym i na studiach. Dzisiaj o imprezach dla młodzieży mówić można już w kontekście nastolatków, którzy chcąc zaimponować rówieśnikom zbyt wcześnie rozpoczynają bujne życie towarzyskie, nierzadko suto zakrapiane alkoholem i z innymi używkami.

Co im w duszy gra i za ile?

Młodzież najczęściej spotkać można w pubach. Jednak imprezy z kotletem i ogórkiem kiszonym jako dania główne raczej nie trafią w ich gusta. Najodpowiedniejsze będą proste przekąski: chipsy, paluszki, krakersy lub słone orzeszki, które można nieskrępowanie podjadać zarówno siedząc przy stoliku i sącząc napoje oraz w tańcu. Drobne zakąski najbardziej sprawdzą się w przypadku tej grupy wiekowej ze względu na ich przystępną cenę. Każdy może sobie bez problemu pozwolić zarówno na kufel piwa i małą zagryzkę płacąc za całość do kilkunastu złotych. Z racji, że młodzież w zdecydowanej większości nie zarabia samodzielnie, a pieniądze czerpie dzięki hojności rodziców, musi zwracać uwagę na koszta imprez. Wielu studentów, którzy społecznie uznawani są za najuboższą grupę, stara się stanąć na własne nogi. Niektórzy dorabiają do comiesięcznego kieszonkowego, pracując dorywczo. Muszą więc kilkakrotnie obejrzeć z dwóch stron każdą wydawaną złotówkę.

W aspekcie pieniądza patrząc, imprezująca młodzież nie przykłada aż takiej wagi do ekskluzywności lokalu. Dla niej liczy się po prostu zabawa po jak najmniejszych kosztach. W związku z tym wystroju pomieszczenia nie trzeba zlecać dyplomowanemu designerowi ze znanym nazwiskiem, a postawić na poczciwą, zbuntowaną, młodzieżową knajpę.

Aby zaskarbić sobie serca młodzieży do tego stopnia, by stała się ona stałymi rezydentami klubu, nie trzeba angażować znanych zespołów, które dostarczać będą muzyki granej na żywo. Wystarczy obecność dj’a z najnowszą dyskografią różnorodnych gatunków, wśród których nie powinno braknąć nowości pop, r&b, hip-hop, techno, alternatywy, czy rocka.

„Każdy barman jest dla mnie jak matka”

Obecność obsługi kelnerskiej jest zbędna, gdyż dodaje lokalowi snobistycznego charakteru. Pub młodzieżowy z kolei powinien być daleki od tego wyglądu. Powinien sprzyjać swobodnemu zachowaniu zarówno podczas zabawy na parkiecie, odpoczynku przy stoliku, jak i przy barze. Dobrze więc jeśli wizytówką lokalu jest przyjazny, otwarty na zawieranie nowych kontaktów oraz zaufany barman. Maciej Maleńczuk w jednej ze swoich piosenek (Barman – Psychodancing1) trafnie zauważa m.in.:

Każdy barman jest dla mnie jak matka,

Skrzętnie liczy każdy mój drink,

Gdy dopadnie mnie czkawka lub drgawka

Następnego odmawia mi.

Alkoholowy problem

W przypadku dużej liczby gości niestety nie zawsze jest w stanie czuwać nad ich trzeźwością. Niestety każdy kolejny drink czy kufel piwa przesuwa granicę osobom pijącym tak, że wydaje im się wciąż, że są trzeźwi i bardzo dużo spożywają alkoholu. Dzięki niemu młodzież staje się bardziej otwarta na zawieranie nowych znajomości, bardziej chętna na udział w zwariowanych sytuacjach. Niekiedy alkohol pozwala im odprężyć się, zapomnieć o młodzieńczych problemach. Czasem młodzi ludzie uważają, że częstsze i bardzo obfite spożywanie alkoholu dodaje im poważania w oczach rówieśników. Jakiekolwiek jednak nie byłyby motywatory do bycia nietrzeźwym psychologowie dostrzegają w zbyt częstym piciu poważny problem. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby suto zakrapiane imprezy odbywały się sporadycznie. Tymczasem wielu młodych ludzi wpada w pułapkę polegającą na cykliczności: pięć dni szkoły, weekend imprezowania, który czasem potrafi się przeciągnąć. Niebezpieczeństwo jest o tyle poważne, że lejący się alkohol doprowadza w wielu przypadkach do stanu utraty świadomości i przytomności.

Wynikiem takiego stanu ducha i ciała może być także zachowanie odbiegające od codziennego, którego wynikiem mogą być sytuacje niebezpieczne, pociągające za sobą szereg konsekwencji, bądź wstydliwe. Alkohol łączony jest często z różnorodnymi używkami, które pozbawiają hamulców lub często zniekształcają odbiór rzeczywistości. W związku z tym osoby pod wpływem często zachowują się dość prowokująco w stosunku do innych uczestników zabawy, choć im samym często wydaje się, że wygłupiają się i bawią się na całego, bezpruderyjnie. W języku hiszpańskim osoby zachowujące się w taki uwodzicielski sposób określa się mianem histeriqueando. Jednak nie trzeba wychodzić do pubu, by oddać się swawolom. Często podobne zachowania zaobserwować można na popularnych domowych imprezach. Sprzyja im nie tylko alkohol, ale przede wszystkim dobrze znane towarzystwo.

Warto także pamiętać o tym, że dla niektórych osób zabawa, której towarzyszą używki skończyć może się o wiele bardziej tragicznie w skutkach, niż tylko zażenowaniem i kacem. Niektóre osoby chcąc zaimponować gronu osób, w którym przebywają, potrafią wypić takie ilości alkoholu, które są śmiertelne dla ich organizmów.

Moda na upublicznianie wizerunku

Bardzo często sytuacje, które dzieją się z udziałem młodzieży, są przez nią filmowane bądź fotografowane celem nie tyle uwiecznienia chwil, co bardziej upublicznienia ich. Efekty takich działań mogą być różnorakie.

Nie tak dawno internauci na całym świecie byli spowiednikami nastolatki, która nagrywana przez koleżanki opowiadała im szczegóły swoich intymnych chwil w towarzystwie młodego mężczyzny. Z uwagi na to, że bohaterowie nagrania zamieszkiwali niewielką miejscowość, bardzo łatwo można było ich zidentyfikować. Chłopak nie wytrzymał sytuacji, jaka wytworzyła się po publikacji filmu na youtube.com i popełnił samobójstwo.

Moda na prezentowanie swojego życia we wszystkich jego aspektach widoczna jest także w zdjęciach masowo umieszczanych na serwisach społecznościowych. Rekordy popularności biją fotografie nastolatek w kuszącej bieliźnie z prowokującymi opisami. Jednak młodzież stać zdecydowanie na więcej. Internet pełen jest ujęć, na których nastolatki prezentują się pod prysznicem, na sedesie, na parapetach okien i … w pralce. Ostatnio profile młodzieży zapełniać zaczynają się także zdjęciami rentgenowskimi. Młode mamy umieszczają wizerunek płodu, natomiast osoby po wypadkach dumnie prezentują złamania i zwichnięcia.

Takie zupełne obdarcie się z intymności, z każdego kawałka życia może być próbą wyjścia z masy nijakich, niczym nie wyróżniających się ludzi, chęć zwrócenia na siebie uwagi. W momencie, kiedy media skupiają się na skandalizujących gwiazdach, wiele osób chce – jak idole – w ten sam kontrowersyjny sposób pędzić życie. Nie zawsze jednak cel wzbudzenia pozytywnego zainteresowania zostaje osiągnięty.

Prezentowane fotografie często budzą śmiech oglądających, zażenowanie lub zdziwienie. Zawsze jednak zapewniają ich bohaterom popularność. Szczególnie ma to miejsce, kiedy upublicznia się ostre fotografie z imprez, na których znajdujące się osoby nie są świadome tego, co się z nimi dzieje. Dzięki takim kompromitującym sytuacjom stają się bohaterami mimo woli.

Odpowiednia selekcja publikowanego materiału nie musi zawsze kończyć się źle. Znany jest przypadek kilkorga ludzi, którzy po umieszczeniu nagrań ze swoich zwariowanych zabaw stali się popularni w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Ich entuzjazm, kreatywność, pozytywna energia oraz rozwaga przy tym sprawiły, że w tym wypadku popularność przekuta została w sukces. Chłopcy dziś trudnią się organizacją zwariowanych eventów.

Popularność niejedno ma imię

Popularność internetową zdobyć można na wiele sposobów. Trzeba tylko być wyróżniającą się osobowością. Doskonałym przykładem jest Emo Martynka, która w swoim internetowym blogu opisuje nie tylko szkolną codzienność, relacje z innymi ludźmi, a także nastoletnie problemy. Inny sposób na pokazanie się szerszemu gronu odbiorców znalazł barwny Gracjan Roztocki. Wprawdzie gwiazdor już nie jest nastolatkiem – ma 44 lata – jednakże jego sposobem na szczęście jest rozrywka wpisująca się w młodzieżowe kanony. Roztocki śpiewa piosenki bez melodii ze specyficznymi tekstami, do których samodzielnie tworzy teledyski. Rekordy internetowej popularności bije także rapujący, także w języku „francuskim”, Lech Roch.

Młodzież musi się wyszaleć – co do tego chyba nie ma wątpliwości. Warto jednak dać jej możliwość realizowania się w pozytywnych okolicznościach, które nie tylko zapewnią jej zabawę wysokiej klasy, ale przede wszystkim będą bezpieczne dla imprezujących i otoczenia. Przede wszystkim jednak dobrze zainteresować się ulubionymi sposobami na spędzanie wolnego czasu nastolatka i w porę zareagować, jeśli pozornie niewinne zabawy mogą w konsekwencji przynieść więcej krzywdy niż pożytku.

PF