Dzięki bajkom mogliśmy jako dzieci przeżywać najróżniejsze przygody z ich bohaterami, uczyć się rozmaitych ról, obserwować walkę dobra ze złem i wierzyć, że to dobro zawsze zwycięża i jest w każdym z nas.

Bajki mają niezwykłą moc i siłę przekazu, której jako dzieci możemy nie być do końca świadomi, lecz powracając do dawnych opowieści, mamy szansę spojrzeć na nie z innej perspektywy. To taki niewyczerpany zasób, podobnie jak bonus kasyno bez depozytu. Warto sprawdzić w takim wypadku, które znane i lubiane historie dostały nową, ulepszoną oprawę?

Historia Kopciuszka po raz kolejny

Nie od dziś wiadomo, że studio Disneya to skarbnica najbardziej kultowych i najpiękniejszych bajek. Wśród nich wyróżnia się zdecydowanie “Kopciuszek”, który został stworzony w 1950 roku. Majstersztyk tej animacji można podziwiać do tej pory, gdyż praca, jaką wykonali animatorzy w tamtych latach, była wybitna oraz ponadczasowa. Do tego dodano muzykę oraz wokal z charakterystycznymi amerykańskimi chórkami. Po dziś dzień ta baśń urzeka i zachwyca kolejne pokolenia. Uznanie zyskała dzięki historii spisanej przez braci Grimm, jednak jej początków upatruje się już w wieku XVII w Europie lub nawet IX wieku w Chinach. Opowieść ta zmieniała się przez ten czas zarówno w formie pisemnej, jak i filmowej, by ostatecznie przyjąć najbardziej znaną wersję opracowaną przez Walta Disneya. Po wielu latach to samo studio w 2015 roku pokusiło się o nakręcenie filmu z aktorami, gdzie główną rolę otrzymała Lily James. Jednak niezapomnianą kreację stworzyła Cate Blanchett grająca postać macochy. Reżyser Kenneth Branagh starał się utrzymać klimat disneyowskiego oryginału, co wyszło mu dość dobrze.

Alicja w krainie czarów w obiektywie Burtona

Podobnie jak Kopciuszek, historia Alicji została zrealizowana w latach 50. Napisana została przez brytyjskiego profesora matematyki i pisarza Lewisa Carolla w 1865 roku, żeby następnie po 90 latach przenieść się na ekran dla szerszej publiczności. Animacja zachwyca finezją, pomysłowością oraz rozmachem, z jakim urzeczywistniono świat z opowieści Carolla. W krainie czarów może zdarzyć się naprawdę wszystko a postacie są niejednoznaczne i wyraziste. W bajce tej mamy historię małej dziewczynki Alicji, która przenosi się do wyimaginowanego świata w czasie snu i przeżywa niezwykłe przygody razem z napotkanymi postaciami. W filmowej wersji z 2010 roku Alicja grana przez Mię Wasikowski, ma 19 lat i ucieka do króliczej norki, chcąc uniknąć zamążpójścia. Tak zaczyna się jej podróż przez magiczny świat, a także do wnętrza samej siebie, by móc po powrocie do domu samostanowić o sobie. Obrazem tym zajął się nie kto inny, jak Tim Burton, słynący z niekonwencjonalnych produkcji, w których dominuje klimat tajemniczości i magii, a nawet grozy z dodatkiem czarnego humoru. W filmie tym nie mogło zabraknąć jego ówczesnej żony, Heleny Bonham Carter (Królowa Kier) oraz Johnny'ego Deppa (Kapelusznik), którzy od lat współpracują ze sobą w dziełach Burtona.

Piękna i Bestia według Billa Condona

Opowieść o Belli jest stosunkowo nowa, w porównaniu do wcześniej opisanych bajek Disneya, gdyż została urzeczywistniona przez wytwórnię dopiero w roku 1991. Jednak biorąc pod lupę całość, historia ta zaczęła się znacznie wcześniej, bo filmowa ekranizacja francuskiego reżysera Jeana Cocteau miała miejsce w 1946 r., z której Disney czerpał natchnienie i pomysły, jak na przykład mówiące bibeloty na zamku. Disneyowski obraz popularny jest do dziś, a dzięki piosence "Beauty and the Beast" w wykonaniu Céline Dion i Peabo Bryson’a zdobył Oscara. W nowszej adaptacji w wersji musicalowej z 2017 roku, reżyser Bill Condon postawił na wierną kopię animacji. Możemy podziwiać w niej kunszt cyfryzacji oraz niezapomniane utwory i obsadę: Emma Watson (Bella), Emma Thompson (Pani Imbryk), Ian McKellen (Trybik), Ewan McGregor (Płomyk), Dan Stevens (Bestia) i Luke Evans (Gaston). Ukłonem do oryginału był także ponowny wokal Celine Dion z utworem “How does a moment last forever”.