Prosta drukarka atramentowa potrafi tylko drukować. Czy w dzisiejszych czasach, w których królują wszechstronne urządzenia wielofunkcyjne opłaca się jeszcze kupować zwykłą drukarkę atramentową? Taki kombajn kosztuje niewiele więcej, ma za to, obok funkcji drukowania, możliwość wykonywania skanowania i kserowania, czasem także posiada na swoim pokładzie faks.

Szukając odpowiedzi na tak postawione pytanie trzeba sobie najpierw odpowiedzieć na pytanie do jakich głównie czynności będzie mi niezbędne urządzenie. Czy oprócz drukowania mam potrzebę korzystania jeszcze z faksu, ksera czy skanera? W sytuacji, w której z tych pozostałych funkcji nie zamierzamy w ogóle korzystać albo mamy już dobry skaner, to zakup prostej drukarki Epson s 22 może się opłacić - na pewno będzie ona tańsza w eksploatacji, mniej też zapłacimy za nią w sklepie.

Nie ma co ukrywać, producenci niedrogiego sprzętu drukującego zarabiają nie na nim, lecz na materiałach eksploatacyjnych. Możemy uniknąć sporego wydatku na tonery, jeżeli dobra drukarka atramentowa, którą kupimy, będzie miała możliwość uzupełniania przez nas pustych kartridży lub kupowaniu zamienników oryginalnych tuszy, pozwalając przy tym na tańsze wydruki. Często w urządzeniach wielofunkcyjnych każda próba zastosowania nieoryginalnego tonera zakończyć się może uszkodzeniem urządzenia i wynikającymi z tego niepotrzebnymi kosztami. Takiego ryzyka nie ma, gdy posiadamy sprzęt prosty i solidny, jak np. Drukarka do Domu S22. Zwykły „atramentowiec” posłuży nam przez długie lata bez ryzyka awarii i dużych nakładów w tusze.

Najczęściej tanie drukarki potrafią także drukować zdjęcia, ale nie miejmy złudzeń, że będzie to jakość jak z salonu fotograficznego. Za niewielkie pieniądze nie powinniśmy także mieć zbytnich wymagań co do ich wyposażenia dodatkowego i liczyć na wejścia kart pamięci, wyświetlacz czy transmisję wifi. Takie urządzenia podłączymy do naszego komputera jedynie za pomocą tradycyjnego kabla.