Relacja z premiery filmu Rage-Revolution /Klubu Elite Circle/ oraz Off-Road Madnes /20.10.2012/
2012-10-26 10:22:41
Off-Road Madness 2012 - już za nami. Obyło się bez ofiar w ludziach, żaden z samochodów nie utonął, nie ugrzązł na przeprawie, instruktorzy przeżyli i nie narzekają na problemy z sercem...
Możemy to powiedzieć – Udało się!
Było inaczej niż zwykle, co nie oznacza że mniej ciekawie, ale po kolei…
Sobotni, jesienny poranek przywitał nas dżdżystą pogodą. Prognozy zapowiadały jednak bardzo ciepły i słoneczny dzień. W dobrych humorach wyruszyliśmy do historycznej twierdzy Modlin, gdzie miał rozpocząć się Off-Road Madness 2012. Na miejscu oczekiwały na nas już samochody wraz z instruktorami. Pierwszy rzut oka na auta i już pierwsze pytania. Czy one naprawdę dadzą radę w terenie? 116 km pod maską to troszkę mało, przyzwyczailiśmy się do większych mocy … No ale nic. Wsiadamy i ruszamy na odcinek treningowy, taka „ośla łączka” w rozumieniu instruktorów, i już po chwili pierwsze zaskoczenie… Co jest? Górka, która z daleka wydawała się mała, z perspektywy kierowcy już taką nie jest! Widać tylko wielką maskę Patrola i ziemię kilka metrów niżej. Czy, aby na pewno damy rade tędy zjechać? Daliśmy! Pierwsze koty za płoty i ruszmy dalej. Trochę prostego szutru, małe blotko z koleinami i wjeżdżamy do rzeki w środku lasu. Instruktor daje ostatnie wskazówki…
Trzy, dwa, jeden i ruszamy! Pełny ogień, koła mielą, błoto spod nich leci do środka (oczywiście nie domknęliśmy okien) i … już stoimy w samym środku rzeczki zakopani po próg. Hmm, chyba trzeba wysiadać i się wyciągnąć, ale jakoś nikt się nie kwapi do brodzenia. Kilka chwil konsternacji i dociera do nas, że nie ma wyjścia - nikt inny za nas tego nie zrobi. Załoga to załoga – daliśmy radę i przy okazji zgarnęliśmy niezłą lekcję. Dalej szło już łatwiej. Były brody, koleiny i sporo błota. Była Wisła, po której jak się okazało da się jeździć samochodem, było wspinanie i zjeżdżanie z coraz wyższych wzniesień, trochę nieudanych prób podjazdu, trochę zakopanych załóg, jedna urwana sprężyna i dziurawe koło. Całkiem dobry wyniki jak na ekipę prawie samych debiutantów off-roadu, a podobno i tak mieliśmy łatwo, bo nie padało od kilku dni – ma się to szczęście do pogody.
Dzień minął nam bardzo szybko, nie zdążyliśmy się obejrzeć jak słońce chyląc się za horyzontem dało nam sygnał do odwrotu na Warszawę, gdzie czekała jeszcze wieczorna impreza w klubie Bank i premiera filmu z Rage Revolution 2012.
Oficjalnie zwycięzcą Off-Raod Madness 2012, został Przemek Waszczuk, który uzyskał najlepszy czas na torze, ale co są świadkowie, którzy twierdzą że korzystał z niedozwolonych środków zapoznania z trasą, dlatego zwycięzcami tegorocznej wyprawy zostaliśmy wszyscy dojeżdżając cało do mety.
Wieczorem po całodziennej wyprawie przywitał nas bardzo gościnnie Klub Bank na ul. Mazowieckiej 14 w Warszawie. Na 3 telebimach odbyła się oficjalna prezentacja filmu DVD z Rage Revolution 2012.
Uczestnicy do wczesnych godzin porannych rozmawiali o wydarzeniach roku 2012 w Klubie Elite Circle i o planach na 2013.
Pierwszym wydarzeniem dla Klubu Elite Circle w 2013 będzie wyjazd do Val Thorens, we Francji, który odbędzie się w ostatnim tygodniu marca. Tam uczestnicy m.in. zmierzą się na torze zimowym na buggy, zakosztują wyprawy skuterami śnieżnymi, pokonają prędkość na 6-cio kilometrowym torze saneczkowym oraz będą uczestnikami największego zimowego Festivalu Muzycznego na śniegu.
Zobacz film z Val Thorens: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZgooGYUTETk
Zobacz Festival Muzyki Klubowej: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Q4OSE_I4dr4
Dołącz do funów Klubu Elite Circle na Facebooku:
https://www.facebook.com/EliteCircle?ref=ts
Dołącz do informacji na temat wyjazdu do Val Thorens:
https://www.facebook.com/EliteCircle?ref=ts
W przyszłym roku Rage 2013 odbędzie się także w sierpniu. Zapraszamy
-------------------------------