Studniówkowy zawrót głowy przed nami! W nowym roku liczyć się będzie modowy styl w najdrobniejszych szczegółach. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że oprócz super fryzur i sukni potrzebne będą jeszcze: nowoczesne wnętrza na bal i menu prosto z kuchni światowej sławy kucharzy.

Tradycyjny schabowy z frytkami powoli odchodzi do lamusa, mimo, że przez lata mocno trzymał się swojej wysokiej pozycji. Teraz młodzież chce nie tylko dobrze wyglądać, ale także dobrze zjeść. Oznacza to, że chętnie zamawiają dania wykwintne, wręcz egzotyczne, przykładem mogą być chociażby: karmazyn w tempurze, indyk na płonąco, czy czekoladowa fontanna. Jeśli szkoły zgadzają się na alkohol, to pojawia się on tylko tradycyjnie w postaci lampki szampana podczas toastu. W tej sprawie nic się nie mieniło.

Gdzie organizowane są bale studniówkowe? W większości nadal w szkolnych salach gimnastycznych, które rzecz jasna mają pewne ograniczenia względem ustawiania dekoracji i całości wystroju. Sala gimnastyczna zawsze pozostanie salą gimnastyczną i dlatego coraz więcej szkół decyduje się jednak na wynajem profesjonalnych obiektów dysponujących salami na bal. Największym powodzeniem w tym temacie cieszą się markowe hotele, które posiadają nowoczesne wnętrza, a dodatkowo w swoich szeregach dysponują ludźmi od oprawy imprezy. W związku, z czym hotelowa sala balowa w dowolny sposób może w przeciągu zaledwie jednego dnia przeistoczyć się w wymarzoną salę na studniówkę.

Studniówka to także oprawa muzyczna i oświetleniowa, to również kupno sukni i garnituru, a także często pierwszy profesjonalny makijaż u wizażystki i fryzura prosto ze świata telewizji.

Ile to wszystko kosztuje? Jednym słowem dużo za dużo, mało, kto mieści się w granicach 1000 zł, rekordziści mówią o kilku tysiącach.

Tradycyjnie już raczej nie będzie, powoli wkracza zupełnie nowa moda studniówkowa, która choć mocno kontrowersyjna to raczej nieunikniona.

Wszystkim maturzystom życzymy wspaniałej zabawy i pomyślności  na egzaminach!