Świąteczny nastrój zaczyna opanowywać społeczeństwo. Wszyscy powoli przygotowują się do przeżywania Bożego Narodzenia w gronie najbliższych osób. Tradycją stało się także świętowanie na gruncie zawodowym. Do biznesowego savoir - vivre'u należy zwyczaj obdarowywania klientów, partnerów w interesach oraz współpracowników różnego rodzaju upominkami.

Cena firmowych spotkań opłatkowych

Doskonałą okazją ku temu jest organizowanie wigilijnych spotkań opłatkowych i Mikołajek, pod których znakiem upływa w przedsiębiorstwach cały niemalże grudzień. Pod warunkiem oczywiście, że taka tradycja funkcjonuje w firmie. W niewielkich jeszcze przedsiębiorstwach przygotowaniami kulinarnymi dzielą się współpracownicy. Czasem imprezy świąteczne dla pracowników organizowane są w formie składkowej. W tych większych stawia się na firmy świadczące usługi cateringowe, które za niewielką opłatą są w stanie przygotować poczęstunek – przedsmak tego, czym każdy zajadał się będzie z bliskimi w atmosferze rodzinnej. Przygotowanie samych potraw przez osoby, które zajmują się tym zawodowo, nie musi być wcale kosztowne. Za przyrządzenie różnych wariantów poczęstunku dla jednej osoby trzeba zapłacić średnio od 35 – 80 zł. Kwoty są ruchome i często uzależnione od indywidualnych preferencji zamawiającego catering, od wcześniejszej współpracy, ustaleń, jakie udało się wynegocjować, renomy firmy gastronomicznej, proponowanych rabatów oraz miasta.
Na firmowych Wigiliach coraz częstszym gościem bywa Mikołaj. Odziany w czerwony strój w czapce z pomponem pan ma pełne ręce roboty w tym przedświątecznym okresie, a właściciele firm, którzy ich wynajmują zacierają ręce, gdyż na firmowe spotkania właśnie najczęściej zaprasza się świętego. Koszt usługi uzależniony jest od wielu czynników m.in.: od firmy i od miasta. Cena wynajęcia świętego z profesjonalnej firmy świadczącej takie bożonarodzeniowe usługi waha się od 200 – 300 zł. Jeśli chce się uświetnić spotkanie opłatkowe wizytą Świętego Mikołaja w towarzystwie świty i z gotowymi, pięknie zapakowanymi prezentami, dodatkowo trzeba przygotować na ten cel 30 – 100 zł. Można także zaprosić osobę, która amatorsko trudni się tym zajęciem lub oddelegować kogoś z pracowników do pełnienia tej zaszczytnej funkcji. Te rozwiązania gwarantują znaczne obniżenie kosztów związanych z obcowaniem ze Świętym Mikołajem, gdyż niejednokrotnie koszt wynajęcia stroju w wypożyczalni zamyka się w 50 zł.

Jak „przechytrzyć” fiskusa – czyli co podarować pracownikom na święta?

Koszta takich spotkań bierze na siebie z reguły pracodawca, a jego księgowi dokładają wszelkich starań, by móc wpisać imprezy świąteczne dla pracowników, a ściślej opłaty związane z ich organizacją, w koszta firmy. Zgodnie z art.15 ust. 1 ustawy o CIT wydatki poniesione na organizowanie imprez firmowych, o ile są racjonalne i wykazują związek przyczynowo-skutkowy z przychodami, stanowią koszty uzyskania przychodów.
Zgodnie z interpretacją Izby Skarbowej w Poznaniu z dnia 18 grudnia 2007 (ILPB3/423-119/07-2/MC):
- Uczestnicząc w tego rodzaju spotkaniach, pracownicy konsolidują się z firmą, a mając świadomość, że pracodawca o nich dba, sumienniej wywiązują się ze swojej pracy. Efektywność pracy wykonanej przez silnie zmotywowany i zharmonizowany zespół przekłada się w konsekwencji na przychody uzyskiwane przez firmę.
Trudno uznać imprezy świąteczne dla pracowników za bezinteresowne, gdyż w biznesie niestety nie ma nic za darmo. Dominującym argumentem, który pozwala zaliczyć wydatki związane ze spotkaniami opłatkowymi do kosztów uzyskanego przychodu, jest integracja. Jakby nie patrzeć, stanowi ona drugie dno spotkań śledzikowych. Integracja sprzyja bowiem zwiększaniu wydajności pojedynczych członków zatrudnionego personelu. Wraz ze wzrostem motywacji oraz wydajności pracujących rosną dochody generowane przez przedsiębiorstwo. Podatnicy jednak deklarują, że kontakty na gruncie zawodowym nie są wystarczające do tego, by zbudować zgrany zespół. Do tego potrzebne są przede wszystkim spotkania integracyjne, które organizuje się poza godzinami pracy.
Smakołyki, które spożywa się podczas firmowej wigilii nie są opodatkowane. To dobra wiadomość dla pracowników, którzy nie muszą się martwić, że kwota tego co zjedli może zostać uznana przez fiskusa za przychód. Trudno bowiem ustalić, kto tak naprawdę ile zjadł. Ciężko nawet stwierdzić, kto uczestniczył w takim spotkaniu. Z reguły imprezy świąteczne dla pracowników nie są obowiązkowe.
Z firmową wigilią związane są także upominki. Mimo iż dobre maniery nakazują, by prezenty stanowiły miły, niezobowiązujący gest, za którym nic się nie kryje, podarunki firmowe to także sposób na dowartościowanie klientów i kontrahentów oraz motywację pracowników. U tych ostatnich ponadto można uzyskać lojalność. Sam przedsiębiorca i jego firma zyskują w oczach zatrudnionych. Łączeni są z przyjaznym środowiskiem pracy, a otrzymane od niego prezenty traktowane są jako wyraz wdzięczności za zaangażowanie w uzyskanie najlepszych wyników, uznanie i podziękowanie.
Spotkanie opłatkowe stanowi także doskonały moment na poprawę stosunków pomiędzy samymi pracownikami. Moc imprezy wigilijnej ma to do siebie, że ludzie są względem siebie bardziej życzliwi, otwarci, przyjaźni. Łatwiej wtedy wyeliminować zgrzyty, jakie pojawiły się we wzajemnej współpracy oraz stworzyć dobrą atmosferę w pracy, która z kolei sprawi, że zatrudnieni nastawią się na realizację zamierzonych wyników. Brak waśni przyczynić się może do wzrostu kreatywności pracujących osób. Patrząc w ten sposób, bez problemu można wrzucić wydatki poniesione z tytułu bożonarodzeniowych upominków dla pracowników w koszta firmy.
Tyle, ile przedsiębiorstw, tyle jest pomysłów na obdarowywanie. Mogą to być symboliczne kartki z życzeniami, bony, premia świąteczna lub gadżety. Trzeba jednak pamiętać, że od podatku odliczyć można tylko te upominki, które nie są zbyt kosztowne i nie pełnią funkcji reprezentatywnej. Zgodnie z obowiązującym od sierpnia 2009 sposobem rozliczeń najbezpieczniej będzie, jeśli pracodawca podaruje pracownikom premie pieniężne. Jednakże istotną informacją jest to, że zwolnione z PIT są tylko te świadczenia pieniężne, które pochodzą z funduszu socjalnego: finansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, który ma na celu poprawę majątkową pracującego bądź jego rodziny oraz z funduszu socjalno-bytowego. W przeciwnym razie podatkiem za ten miły dodatek zostanie obarczony obdarowany. Trzeba pamiętać, że osobie, która otrzymuje świadczenia z ZFŚS nie przysługują już one z funduszu socjalno-bytowego. Nieopodatkowane są także te fundusze, jakie członkowie otrzymali od związku zawodowego, gdyż nie są one przychodem wynikającym ze stosunku do pracy.
Warto w tym miejscu dodać, że zgodnie z art. 2 ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych w definicji świadczeń socjalnych mieszczą się wszelkie usługi, które pracodawca świadczy na rzecz swoich podwładnych. Zaliczyć do nich można wsparcie na działalność kulturalno-oświatową, wkład finansowy w wakacje, pomoc zdrowotną, mieszkaniową, w opiece nad małoletnimi itp.
Podobnie kwestia opodatkowania wygląda, kiedy zamiast pieniędzy, pracownicy obdarowywani są paczkami rzeczowymi. Praktykowaną tradycją w wielu przedsiębiorstwach jest bowiem jeszcze przygotowywanie paczek m.in. ze słodyczami, alkoholem, owocami, herbatą.
Jeśli upominek został sfinansowany przez ZFŚS, bez względu na jego wartość, nie pobiera się podatku. Gdy natomiast finansuje się ją z funduszu socjalno-bytowego, paczka także wolna jest od podatku pod warunkiem, że jej wartość nie przekracza 1000,04 zł. Gdy prezent finansowany jest przez związek zawodowy, obdarowany nie opłaca z tego tytułu żadnych składek.
Mniej trafionym prezentem z pewnością będzie podarowanie pracownikom bonów na zakupy w określonym supermarkecie. Z jednej strony takie talony umożliwiają dowolne zagospodarowanie środkami finansowymi przez obdarowanego, co jest niewątpliwym plusem: eliminuje problem niechcianych prezentów i niezadowolenia z tego powodu. Z drugiej jednak strony od bonów na zakupy pracownik musi opłacić składki. W związku z tym jedno wchodzi w drugie – dodatkowe kwestie finansowe w postaci bonów są opodatkowane i należności z tego tytułu ściągane są z pensji pracownika jeszcze w grudniu.
Jeśli bony zostały zakupione z funduszu socjalnego (ZFŚS), nie ma potrzeby rozliczania się z nich. Natomiast jeśli sfinansowane zostały z funduszu socjalno-bytowego nie podlegają składkom pod warunkiem, że nie przekraczają kwoty 1000,04 zł. Najgorzej sytuacja przedstawia się, gdy bony zostały ufundowane z kasy zakładu. Wówczas trzeba się z tego rozliczyć. Analogicznie już do upominków rzeczowych i premii pieniężnej, bony ofiarowane przez związek zawodowy jego członkom nie podlegają podatkowi.

Co z klientami? W dobrym tonie jest także pamięć o stałych klientach i kontrahentach przedsiębiorstwa. Jednak i tutaj trzeba ostrożnie obdarowywać, jeśli chce się opłaty poniesione z tego tytułu wrzucić w koszta. Zaleca się więc, by prezenty miały charakter drobnych upominków, najlepiej z logo firmy. Wtedy można podpiąć je w działania mające na celu promocję marki i firmy. Jeśli jednak prezenty będą zbyt okazałe, wówczas przyczyniają się one do budowania prestiżu przedsiębiorstwa. Pełnią one tym samym funkcję reprezentatywną i trzeba się z nich rozliczyć.

Komu i ile?
Na wsparcie finansowe z okazji Świąt Bożego Narodzenia liczyć mogą wszyscy. Nie powinno pomijać się także tych osób, które w tym gorącym przedświątecznym okresie znajdują się na urlopie zdrowotnym, bądź macierzyńskim. Jednakże każdemu wedle potrzeb, co oznacza, że te osoby, które mają gorszą sytuację życiową, materialną lub rodzinną, mogą spodziewać się większego wsparcia na święta.
Dzisiaj już do lamusa odchodzi budowanie wizerunku firmy przyjaznej rodzinie. Teraz pracodawcy stawiają przede wszystkim na to, by pokazać, że doceniają swoich pracowników. Jakichkolwiek motywacji by nie użyć, najważniejsze jest jednak to, że imprezy świąteczne dla pracowników to przede wszystkim hołdowanie tradycji.

natalia jurga
Tekst ma charakter jedynie poglądowy. Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji związanych z tematem, jaki porusza, uprasza się skonsultowanie z odpowiednimi organami.
Źródło:
http://biznes.interia.pl/news/koszty-imprez-integracyjnych-dla-pracownikow,1364660