Czy współczesna kobieta zawsze jest gotowa na to, aby wejść w kolejny etap swojego życia? Dużo zależy od wychowania oraz systemu moralności, którym się kierujemy na co dzień.

Możemy też zwrócić uwagę na to, z jakimi osobami na co dzień przebywamy, co także będzie wpływało na to, co myślimy oraz jak działamy. Oczywiście trzeba też zwrócić uwagę na bardzo głębokie przemiany społeczne, które zachodzą w społeczeństwach zachodnich. Współczesna kobieta to przecież osoba, która chce być absolutnie niezależna od mężczyzny. Chodzi jednak o to, aby samodzielnie prowadzić samochód, czy też pograć sobie w darmowe spiny bez depozytu wypłata bonusu lub indywidualnie wybrać interesujący film. Mamy na myśli autonomiczne podejmowanie decyzji życiowych związanych z przestrzenią zawodową oraz osobistą. Warto jednak zauważyć jednocześnie, że kobiety nadal oczekują, aby mężczyzna zapewnił im poczucie bezpieczeństwa. Interesujące jest to, że terapeuci wskazują na ten fakt jako kryterium, które pozwala ocenić, czy konkretna kobieta jest dojrzała lub niedojrzała.

Gdy przychodzi kryzys kobiecości?

W przestrzeni społecznej funkcjonują stwierdzenia takie jak kryzys wieku średniego albo kryzys męskości. Czy jednak jest coś takiego jak kryzys kobiecości? Okazuje się, że tak. W końcu wszyscy chcemy równouprawnienia mężczyźni kobiet, a więc powinniśmy uznać także to zagadnienie. Automatycznie też w takich okolicznościach pojawiają się pewne dylematy. Czy chodzi o to, abyśmy byli tacy sami, jeśli chodzi o płeć? A może sama płeć jest wymysłem. Pojawiają się także teorie, że może potrzebna jest trzecia płeć. Jednocześnie w tej sytuacji sama kobiecość będzie dyskryminowana. Nie tylko jednak przez mężczyzn lub instytucje państwowe. Także, jeśli chodzi o kobiety, które przedstawiają konserwatywny systemem wartości. Najprościej rzecz ujmując, kryzys kobiecości to będzie właśnie taka ogólna refleksja, która rodzi się w głowie kobiety w pewnym momencie. Przychodzi czas, że trzeba podsumować własne życie i zastanowić się nad tym, czy odniosłyśmy sukces, czy też nie. Warto wtedy odpowiedzieć sobie na pytanie, kim tak naprawdę jesteśmy i kim chcemy być?

Kobiecość dyskryminowana przez pracodawców

Winę za pojawianie się takich problemów, z którymi muszą się zmagać kobiety, ponosi na pewno nasze wychowanie oraz systemu wartości, który przez setki lat był propagowany przez instytucje państwowe, ale także kościelne. W nich właśnie w typowo hierarchiczny sposób rola mężczyzn i kobiet zawsze były radykalnie ustalone. W konsekwencji kobiety nadal są dyskryminowane w miejscach pracy. Pracodawca na przykład kilka razy zastanowi się nad tym, zanim zatrudni kobietę, która spodziewa się dziecka albo otwarcie mówiła, że będzie chciała powiększyć rodzinę w przyszłości. W konsekwencji więc pojawia się ogromny stres. Kobiety dochodzą do wniosku, że praktycznie nie mają prawa do spokojnego urodzenia i wychowania dziecka. Ostatecznie powiększanie rodziny bardzo często jest odkładane na później, bo praca jest ważniejsza. Trudno zresztą zadbać o dzieci, jeżeli nie mamy źródła dochodu. W takiej sytuacji automatycznie też od mężczyzn oczekuje się spełniania oczekiwań. Czy jest to jednak dobry kierunek?

Równouprawnienie przeznaczeniem społeczeństwa

Nie chodzi, więc o, aby obarczać odpowiedzialnością mężczyzn lub wymagać od nich nadmiernej opieki. Chodzi o to, aby zagwarantowana była edukacja na o wiele bardziej racjonalnym poziomie, dzięki której społeczeństwa będą coraz bardziej świadome konieczności emancypacji. Punktem wyjścia musi być, więc szeroko rozumiane równouprawnienie kobiet. Należy zagwarantować w miejscach pracy odpowiednie mechanizmy, które będą gwarantowały eliminowanie dyskryminacji już w samym etapie rekrutacji. To może być trudne, ale na pewno jest do zrobienia. Wystarczy tylko przygotować odpowiednie narzędzia prawne poprzez opracowanie właściwych przepisów. Tu ogromną rolę do odegrania mają politycy, którzy niestety bardzo często dużo mówią o prawach kobiet, ale niewiele robią.